Że niby ten Harry ? Ten Harry chce się ze mną spotkać ? Żeby mnie "lepiej poznać " ? Kurde, co ja mam mu odpisać ? Może lepiej udawać , że sms nie doszedł ? Tak, to będzie dobry pomysł. Schowałam telefon do kieszeni i zaczęłam iść w stronę przedszkola. Oczywiście jak to w każdym ff zaczął padać deszcz a obok mnie zatrzymał się czarny samochód. Zaraz wysiądzie z niego jakiś zamaskowany facet , porwie mnie i zgwałci. Lubie czytać opowiadania i prawie w każdym tak jest. Ale na szczęście tym razem tak nie było. Okno się otworzyło i zobaczyłam nikogo innego tylko samego Harry'ego Stylesa !
-Wsiadasz ? - zapytał , a ja pokręciłam przecząco głową - Wsiadaj, przecież pada.
Do przedszkola mam jeszcze 2 km. Będę cała mokra jak tam dojdę. Otworzyłam drzwi i wsiadłam do samochodu .
-Gdzie mieszkasz ?
-Tak , w ogóle to teraz muszę jechać do przedszkola. - odpalił samochód i ruszył.- Tego w centrum.
-Dlaczego nie odpisałaś na sms'a ? - zapytał nie odrywając wzroku od jezdni.
-Nie mam nic na koncie.- skłamałam.
-A tak naprawdę ? - spojrzał na mnie .
-Ugh, nie wiem. - pokiwał głową .
-Dlaczego jedziesz do przedszkola ?- jaki ciekawski.
-Po zajęciach przychodzę do dzieci i po prostu się z nimi bawię.- uśmiechnęłam się sama do siebie na wspomnienia tych kochanych maluchów. Harry też się uśmiechnął,a w jego policzkach ukazały się dołeczki.
-Czy.. Czy mógłbym pójść z tobą ?- zapytał cicho.
Nie wiem , Bardzo bym chciała żeby poszedł , ale się wstydzę. Będzie patrzył jak gram. Jak śpiewam. Jak robię głupie miny. Ale Harry jest inny. Lepszy od innych. To on pierwszy wyciągnął do mnie dłoń. On przecież chce mnie poznać. Poznać mnie całą. Moją historię. Czy ja chcę żeby mnie poznał ? Czy chcę się przed nim otworzyć ? Może to już pora. Może powinnam dać mu szansę. Szansę, której nie dawałam nikomu.
-Jasne. - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się do niego, co odwzajemnił.
Przez resztę drogi nic nie mówiliśmy tylko słuchaliśmy muzyki lecącej z radia. Czułam się dobrze. Nie byłam zestresowana czy zmieszana. Czułam się normalnie. Jak nigdy. Zatrzymaliśmy się pod budynkiem przedszkola i wysiedliśmy z samochodów , szybko biegnąc w stronę wejścia. Wbiegliśmy do środka cali mokrzy i zaczęliśmy się głośno śmiać. Gdy już się opanowaliśmy , weszliśmy do sali , w której siedziały moje słodziaki. Gdy tylko mnie zobaczyły szybko do mnie podbiegły i mocno się przytuliły. Wzięłam najmłodszą z nich na ręce i pocałowałam w policzek.
-Chloe ? A kto to ? - zapytała Cami wskazując na Harry'ego .
-To mój przyjaciel Harry. - odpowiedziałam z uśmiechem , patrząc się na bruneta , który szeroko się uśmiechał, Podszedł do nas ,a Cami wyciągnęła do niego rączki. Wziął ją na ręce . Wyglądali razem naprawdę cudownie. Aż chciałabym wyciągnąć telefon i zrobić im zdjęcie.
-Będzies sie z nami bawil ?- zapytała dziewczynka .
- Oczywiście. - uśmiechnął się a blondynka dała mu buziaka w policzek.
Podeszłam do pań przedszkolanek i przywitałam się . Później usiadłam na krześle ,a dookoła mnie dzieci. Harry usiadł przy tym niziutkim stoliku nie przestając się uśmiechać. Wzięłam gitarę i uśmiechnęłam się do dzieci
-Kto pamięta piosenkę z wczoraj ? - wszyscy podnieśli swoje rączki do góry krzycząc "Ja ! ". - Dobra, to zaczynamy .
Więc zaczęłam grać i śpiewać , a po chwili dołączyły do mnie dzieci.
~*~
Wyszliśmy z przedszkola a uśmiechy nie opuszczały naszych twarzy. Wsiedliśmy do samochodu i brunet ruszył w stronę mojego domu.
-Masz cudowny głos i grasz zajebiście. - powiedział uśmiechając się do mnie.
-Dziękuje,- powiedziałam lekko się rumieniąc.- A ty ? Grasz na czymś ?
-Grałem kiedyś na pianinie.
-Ugh, pianiści są tacy seksowni.- wypadło to z moich ust. Po chwili zorientowałam się co powiedziałam i stałam się istnym burakiem.-Przepraszam ja..
-Uważasz , że jestem seksowny ? - zapytał parkując pod moim domem i przenosząc na mnie swój wzrok.
I już jest ! I jak wam się podoba rozdział ? Mam nadzieję , że będzie dużo komentarzy :) Opinie miło widziane misiaki ! Kocham was i do następnego ! :)
Hah . No to się wkopała xD Czekam na nexta Rozdział świetny ;D
OdpowiedzUsuńU lala na ogół nie czytam żadnych opowiadań o 1D ale dla ciebie mogłam zrobić wyjątek. Opowiadanie ma ciekawą fabułę, która przypadła mi do gustu. Jest parę momentów w których miałam ochotę piszczeć z tego jaki nieśmiali byli do siebie ^^ I te ostatnie zdanie w tym rozdziale *-* Co tu dużo mówić czekam na dalsze losy bohaterów. Chyba zacznę czytać opowiadania z 1D jeśli są tak dobre jak to hehe :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i także liczę na komentarz :)
zemsta-jbff.blogspot.com
Powodzenia życzę! :D
OdpowiedzUsuńjustsayhei.blogspot.com
Awww <3 hahaha ^^ :* JA :D
OdpowiedzUsuń